Henry Ford - jakie jego cechy charakteru sprawdzą się w sprzedaży
Natchniony biografią Henry Forda zacząłem analizować jakie doświadczenia, które sprawiły, że stał się potentatem w motoryzacji można wykorzystać w sprzedaży. Kilka cech, które posiadał Henry Ford powinni mieć również najlepsi sprzedawcy:
1. Wizja-cel które to Henry Ford miał jasne i klarowne i trzymał się ich mimo trudności. Zaznaczyć trzeba, że były to bardzo ambitne wizje bo stwierdzenie, że chce produkować samochód dostępny dla każdego w tamtych czasach było stwierdzeniem na miarę Elona Muska, który stwierdził, że chce aby loty w kosmos były dostępne dla każdego. Wiele przeszkód sprawiało, że najłatwiejszym wyjściem byłoby porzucenie tej wizji i płynięcie razem z nurtem ale Ford nie dawał za wygraną. Dzięki temu też udało mu się w stosunkowo krótkim czasie zrealizować swoją wizję i wyprodukować model T co w połączeniu z podniesieniem dniówki w swoich zakładach umożliwiło kupno jego samochodów niemal każdemu. W przeniesieniu tej cechy na sprzedawcę można zaproponować, aby taką ambitną wizją każdego sprzedawcy było zdobywanie przyjaciół z grona swoich klientów oraz potencjalnych klientów. Jeśli powiem, że moją wizją jest zaprzyjaźnienie się z co najmniej połową moich potencjalnych klientów to będzie ona ambitna ale osiągalna, a o korzyściach z tego płynących chyba nie muszę wspominać.
2. Cele ambitne albo nawet bardzo ambitne - fakt, że wiele z tych celów udało mu się osiągnąć doprowadziło go do megalomanii do tego stopnia, że był przekonany, że uda mu się pokojowo zakończyć I Wojnę Światową ale jednak gdyby sobie takich celów nie postawił to by ich nie osiągnął. Można więc powiedzieć, że warto mieć ambitne cele ale nie wolno popaść w samouwielbienie, jeśli osiągasz sukces za sukcesem nie znaczy, że jesteś wszechmogący.
3. Brak tolerancji dla marnotrawstwa - zwłaszcza jeśli dotyczy ono czasu. Henry Ford był ciągle w ruchu i nie marnował czasu na przyjęcia, teatr, kino itd., a mimo to miał zapełniony kalendarz i prowadził kilka inicjatyw naraz. Będąc prezesem Ford Motor Company był jednocześnie, prezesem szpitala, fundacji i startował w wyborach do senatu, poza tym zajmował się rolnictwem, wydawaniem gazety i wieloma innymi czynnościami. Nie mówię, że sprzedawca powinien zajmować się wieloma czynnościami ale, że nie powinien marnować czasu. Jeśli jest wolna chwila to można zająć się e-mailingiem albo cold callingiem albo zamiast siedzieć na fb poszukać w necie informacji o jednym z naszych potencjalnych klientów. Pamiętaj, że efekt skali działa i efekty twoich działań można liczyć w procentach. Jeśli z cold callingu sprzedaż wyniesie 1% to żeby pozyskać jednego klienta musisz wykonać 100 telefonów ale jeśli wykonasz tych telefonów 1000 to zdobędziesz 10 klientów.
Henry Ford podobnie jak John D. Rockefeller był tytanem pracy ale działo się tak dlatego ponieważ cele, które sobie stawiał motywowały go do osiągania celów. Przede wszystkim były to jego cele, a nie cele jego ojca czy firmy w której pracował.
Więc jeśli chcesz być zmotywowany olej cele, które stawia ci pracodawca i wyznacz sobie swoje cele, a jeśli zrealizujesz swoje cele to osiągniesz też cele pracodawcy. Nie ma nic gorszego niż przymus realizowania cudzych celów i przykładem tego jest Henry Ford i wielu innych wybitnych biznesmenów, którzy byli wierni tylko swoim celom i parli do przodu pomimo przeciwności.
Jeśli coś w tym poście wydało ci się nie jasne to przeczytaj moje wcześniejsze posty lub napisz w komentarzu. Napisz też do mnie jeśli jest jakiś temat, o którym chciałbyś się dowiedzieć więcej.
Zapraszam do odwiedzenia moich stron
www.sentio4biznes.pl
www.facebook.com/skuteczny.sprzedawca/
Pozdrawiam
Adrian Polski
Jeśli coś w tym poście wydało ci się nie jasne to przeczytaj moje wcześniejsze posty lub napisz w komentarzu. Napisz też do mnie jeśli jest jakiś temat, o którym chciałbyś się dowiedzieć więcej.
Zapraszam do odwiedzenia moich stron
www.sentio4biznes.pl
www.facebook.com/skuteczny.sprzedawca/
Pozdrawiam
Adrian Polski
Komentarze
Prześlij komentarz