Przejdź do głównej zawartości

Inteligencja Emocjonalna jako niezbędny atrybut sprzedawcy


Witaj Handlowcu !!!

Dzisiaj napiszę trochę o Inteligencji Emocjonalnej ponieważ ostatnio wiele badań potwierdza, że jest ona ważniejsza o tej "zwykłej" inteligencji, a ludzie obdarzeni wysokim poziomem tej inteligencji radzą sobie w życiu dużo lepiej. Wydaje się to logiczne, że człowiekowi, który potrafi odczytywać emocje innych ludzi i wczuwać się w ich rolę będzie dużo łatwiej nawiązywał pozytywne relacje z innymi, a jaki zawód wymaga tego bardziej niż handlowiec ? Pewnie by się kilka takich zawodów jeszcze znalazło ale bez wątpienia umiejętność nawiązywania pozytywnych relacji z ludźmi jest Tobie niezbędna. Nie przejmuj się, jeśli uznasz, że nie jesteś empatyczną osobą bo wszystkiego można się nauczyć i tego też. Inteligencję Emocjonalną możesz w sobie rozwijać i jest na ten temat dużo fachowych książek więc nie będę się tu rozpisywał jak to zrobić tylko dlaczego jest to dla Ciebie takie ważne. 

Zacznijmy więc od aktywnego słuchania klienta.
Słuchanie z empatią wymaga często dużo ćwiczeń i silnej woli, zwłaszcza w takim zawodzie jakim jest sprzedawca, który jest nastawiony na jak najszybsze i najbardziej skuteczne załatwianie spraw. Bardzo trudno jest wielu sprzedawcom skupić się w stu procentach na kliencie, z którym rozmawiają i nie myśleć w tym czasie o tym ile spotkań jeszcze dzisiaj jest w planie, czy wszystkie faktury są wystawione na czas, że ktoś miał oddzwonić, a nie oddzwonił itd. Podobnie wygląda zaprzestanie przez sprzedawcę kontrolowania czasu, w natłoku codziennych obowiązków i wypełnionym po brzegi terminarzu sprzedawca nie umie nie zakładać ile czasu zajmie mu rozmowa z klientem. Mając natomiast przewidziany przedział czasowy na rozmowę z klientem sprzedawca nie skupi się w pełni na empatycznym słuchaniu klienta. 
    Dobrą radą dla sprzedawców może być planowanie zadań bez ram czasowych czyli określenie jakie zadania mam dzisiaj do wykonania ale nie określając ile czasu powinny mi one zająć. Raczej powinno to dotyczyć wszystkich zadań w tym dniu ponieważ jeśli sprzedawca co do wszystkich zadań  określi czas potrzebny na ich wykonanie, a tylko na rozmowę nie określi czasu to będzie o tym myślał jak o nie zakończonej sprawie i nie pozwoli mu to na pełne skupienie. Osiągniecie tego stanu jakim jest pełne skupienie na kliencie jest bardzo trudne ale nadal nie wystarczające ponieważ oprócz skupienia sprzedawca musi też być empatyczny, a tej cechy wielu ludzi nie posiada. Jeśli tak jest, że sprzedawca nie jest empatyczny to musi to trenować i rozwijać inteligencję emocjonalną co przyniesie mu korzyści również w życiu prywatnym bo to oczywiste, że lepsze zrozumienie swojego partnera i dzieci wpłynie na poprawę relacji. Bycie skupionym na kliencie i empatycznym czyni sprzedawcę unikalnym co sprawi, że klient sam będzie dążył do kontaktów z nim. Dlaczego unikalnym ? Postawmy się na miejscu klienta, ilu empatycznych ludzi skupionych w pełni na nim spotyka w ciągu miesiąca ?  W świecie w którym dominuje szybkość, multizadaniowość i dążenie do realizacji celów zapewne nie wielu i dlatego sprzedawca, który będzie właśnie empatyczny i skupiony na kliencie wyda mu się wyjątkowy. Jest jeden warunek, który musi być jeszcze spełniony aby to wszystko zadziałało, a mianowicie sprzedawca i wszystkie jego działania muszą być szczere. Sprzedawca musi naprawdę być zainteresowany losami tego klienta, naprawdę musi mu współczuć lub  cieszyć się jego szczęściem, naprawdę musi chcieć mu pomóc nie myśląc o swoich celach. Sprzedawca musi się wcielić w rolę psychologa czyli chce się dowiedzieć o kliencie jak najwięcej, zrozumieć go i mu pomóc. Takie zachowanie sprawi, że klient szybko polubi sprzedawcę i mu zaufa, a może nawet się z nim zaprzyjaźni co dla sprzedawcy powinno być powodem do dumy. 
    Sprzedawca może postrzegać swoje główne cele jako zdobywanie przyjaciół co czyni jego pracę jeszcze lepszą, a posiadanie wielu przyjaciół niesie ze sobą same korzyści. Jednak sprzedawca musi zapomnieć o swoich celach podczas rozmowy z klientem ale nie w ogóle, fajnie by było mieć setki przyjaciół ale sprzedawca musi też zdobywać klientów. Dlatego mając ograniczone zasoby czasu, sprzedawca powinien selekcjonować potencjalnych klientów i skupiać się na tych, którzy mogą przynieść mu jak największą sprzedaż. Brzmi może to nie empatycznie ale nie ma chyba nic złego w tym, że sprzedaje się swoje produkty przyjaciołom o ile oczywiście sprzedawca wierzy w to, że jego produkty przyniosą im korzyści.

Zapraszam do odwiedzenia moich stron:
www.sentio4biznes.pl
www.facebook.com/skuteczny.sprzedawca/

Pozdrawiam

Adrian Polski


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czego sprzedawcę może nauczyć Henry Ford ?

Henry Ford - jakie jego cechy charakteru sprawdzą się w sprzedaży Witajcie Natchniony biografią Henry Forda zacząłem analizować jakie doświadczenia, które sprawiły, że stał się potentatem w motoryzacji można wykorzystać w sprzedaży. Kilka cech, które posiadał Henry Ford powinni mieć również najlepsi sprzedawcy: 1. Wizja-cel które to Henry Ford miał jasne i klarowne i trzymał się ich mimo trudności. Zaznaczyć trzeba, że były to bardzo ambitne wizje bo stwierdzenie, że chce produkować samochód dostępny dla każdego w tamtych czasach było stwierdzeniem na miarę Elona Muska, który stwierdził, że chce aby loty w kosmos były dostępne dla każdego. Wiele przeszkód sprawiało, że najłatwiejszym wyjściem byłoby porzucenie tej wizji i płynięcie razem z nurtem ale Ford nie dawał za wygraną. Dzięki temu też udało mu się w stosunkowo krótkim czasie zrealizować swoją wizję i wyprodukować model T co w połączeniu z podniesieniem dniówki w swoich zakładach umożliwiło kupno jego samochodów niemal każdem

Mistrz sprzedaży

  Wielu sprzedawców zadaje sobie pytanie jak być mistrzem w tej dziedzinie. Bardzo często podejmują kroki ku temu aby się doskonalić ale nie widać efektów. Aby skutecznie się rozwijać należy jak mówi w swoim wystąpieniu TED Eduardo Briceno podzielić nasze działania na strefy.     Strefę wykonywania - czyli wszystko to czym zajmujemy się na co dzień. W przypadku sprzedawcy będą to rozmowy telefoniczne, przygotowywanie ofert, spotkania z klientami itd. Ważne jest jednak ab potrafić rozbić każdą czynność na czynniki pierwsze i zidentyfikować obszary, które wymagają poprawy. Przykładowo jeśli weźmiemy na warsztat rozmowę z klientem możemy wyróżnić między innymi takie elementy jak: - dobre pierwsze wrażenie - nawiązanie relacji - zdobywanie informacji - identyfikacja problemów - przekazywanie argumentów poprzez storytelling - zamknięcie sprzedaży Każdy z tych elementów powinniśmy przeanalizować pod kątem konieczności poprawy. Jeśli dojdziesz do wniosku, że masz problem z identyfikacją prob

Olej plany sprzedaży !

Witajcie     Tak jak obiecałem na moim vlogu   kontynuuje temat tam rozpoczęty, a zakończony niespodziewanym brakiem miejsca w pamięci telefonu. Skończyłem na tym, że wykonanie 10 telefonów dziennie to nie jest zadanie nie do wykonania i nie będzie trudno jemu podołać. Tutaj kłania się zasada SMART mówiąca o tym, że cele muszą być ambitne ale realne. Dla każdego ambitny cel będzie inny, dla kogoś 5 telefonów to będzie dużo, a inni założą 50 telefonów. Wy znacie siebie najlepiej i swoje możliwości ale zachęcam do stosowania metody małych kroków. Nie rzucajcie się od razu na głęboką wodę tylko wchodźcie do wody metr po metrze, tym bardziej jeśli tak naprawdę nie jesteście pewni co do swoich możliwości. Przyjmijcie bezpiecznie 5 telefonów na dzień, a jak stwierdzicie, że to "bułka z masłem" to w kolejnym tygodniu zmieńcie cel na 10 telefonów, potem 15, aż do granic swoich możliwości. Oczywiście cold calling to jest osobny temat i opisuje go w jednym ze starszych postów ale ch